USG trójwymiarowe. Na czym to polega?

W klasycznym badaniu USG obraz na monitorze aparatu jest dwuwymiarowy. Można określić wymiar poprzeczny i podłużny. Na podstawie tych wymiarów komputer określa objętość narządu. Jednak obecnie słyszymy już o badaniach 3D i 4D. Pozwalają nam one uzyskać dane na temat trzech wymiarów długości, szerokości i głębokości narządu. Komputer składa te dane i odtwarza wielowymiarowy wygląd. Kiedy warto skorzystać z bardziej zaawansowanego USG?

USG 3D i 4D kiedy warto je wykonać

Jest to badanie zalecane w przypadku ciąży mnogiej, gdyż jest znacznie dokładniejsze. Pokazuje wszystkie płody, ich ułożenie, ilość łożysk. Podczas tego badania można wykryć wady płodu. Raz wykonane pomiary pozwalają na uzyskanie nieskończonej ilości przekrojów i projekcji oraz na powtórną analizę obrazów w trybie offline. Doświadczony lekarz wykorzysta te obrazy do perfekcyjnej diagnostyki. Badania 3D i 4D są zazwyczaj płatne i jeśli klientkę stać warto je zrobić między 18tym, a 22gim tygodniem ciąży.

Co więcej zobaczymy na USG 3D

Przede wszystkim zobaczymy czytelny dla rodziców obraz. Zazwyczaj na tradycyjnym USG widzimy rozmazane plamy i laik ledwo co potrafi wypatrzyć jakiś kształt. W trójwymiarze zobaczymy kształt dziecka oraz kształt twarzy, szczegóły anatomiczne. Oczywiście to, co zobaczymy zależy od ułożenia płodu, ilości wód płodowych, tkanki tłuszczowej. W przypadku USG4D obraz jest ruchomy, zobaczymy ruchy dziecka, a nawet mimikę jego twarzy.

USG 3D i 4D wykonuje się tak jak tradycyjne USG przez powłoki brzuszne. Za pomocą żelu i głowicy już możemy na ekranie komputera obserwować dziecko. Kompleksowe badanie zajmuje ok. 20-30 minut. Pacjentka otrzymuje zdjęcie lub nagranie.